Bardzo często zdarza się tak, że ludzie w sytuacjach stresowych palą papierosy, zajadają się słodyczami lub nerwowo podrygują. Prędzej czy później stres odbija się na zdrowiu, a pomaga mu w tym właśnie nieodpowiednia reakcja na niego. Podczas takich sytuacji wydzielany jest hormon zwany kortyzolem. Dodatkowo ludzie, chcąc uciec przed tym przykrym doświadczeniem, zastępują je czymś, co przynosi im zazwyczaj ulgę i poprawia humor. Z reguły jest to właśnie palenie papierosów lub jedzenie słodyczy, czyli niezdrowe nawyki z życia codziennego.
Wpływ stresu na łaknienie
Naukowcy amerykańscy postanowili zbadać wpływ stresu na chęć zjedzenia czegoś. Według ich wyników silna ochota na słodycze podczas sytuacji stresowych pojawia się z powodu działania greliny, czyli hormonu odpowiedzialnego za uczucie głodu. Wszystkie badania oczywiście zostały przeprowadzone na myszach laboratoryjnych, u których można było zaobserwować znaczący wzrost popytu na pożywienie wysokokaloryczne.
Jednym z podstawowych pytań jest, dlaczego hormon głodu wydziela się w zwiększonym stężeniu podczas sytuacji stresowych? Chcąc odpowiedzieć na nie, naukowcy przeprowadzili szereg badań, które pozwoliły dojść do wniosku, że wyższy stan greliny pozwala złagodzić skutki depresji i niepokoju. Podobnie jest z ludźmi, którzy żyjąc w nieustannym napięciu, szukają chwili wytchnienia w spożywaniu słodyczy. Warto także podkreślić, że już samo wykonywanie tej czynności znacząco niweluje wszystkie przykre skutki uboczne stresu, działając uspokajająco i przynosząc chwilową ulgę.
Czy słodycze są remedium na stres?
Osoby żyjące w stresie lub w nagłym jego przypływie instynktownie sięgają po coś do jedzenia. Zazwyczaj są to słodkie lub słone przekąski, takie jak chipsy, czy batoniki. Oczywiście nie dzieje się tak z przypadku. Wszystko spowodowane jest tym, że są one wysokokaloryczne, a ponadto przeżuwanie jedzenia i odruchowe sięganie po kolejną przekąskę, chociaż na moment pozwala zapomnieć o zaistniałej sytuacji.
Co do czekolady, to jej działanie jest nieco inne. Przede wszystkim jest to smakołyk, który gości we wszystkich domach, w różnych odmianach. Jej łagodny i delikatny smak sprawia, że podświadomość człowieka zaczyna całkiem inaczej pracować. Momentalnie dochodzi do samoistnego rozluźnienia się, co głównie związane jest z chwilowym wzrostem produkcji serotoniny. Serotonina nazywana jest inaczej hormonem szczęścia.
Pokazać to można na przykładzie dziecka. Jego pierwszym pokarmem po narodzinach jest mleko matki, które ma lekko słodki smak. W późniejszych latach sięganie po słodycze staje się raczej rzadkim rytuałem, nie uwzględniając ludzi, którzy są od nich uzależnieni. Spożywając więc czekoladę lub inne słodkie przekąski w stresie, ludzie wprowadzają się w stan nostalgii.
Czy sięgać po słodycze w stresie?
Czytając powyższe stwierdzenia, wydawać by się mogło, że spożywanie słodyczy i słonych przekąsek podczas sytuacji stresowych ma kojący wpływ na organizm. Należy jednak wziąć pod uwagę także skutki uboczne, które mogą prowadzić jedynie do pogorszenia się sytuacji. Trzeba zdać sobie przede wszystkim sprawę z tego, że taka żywność jest wysoce przetworzona, a więc sama w sobie jest już niezdrowa i może na dłuższą metę doprowadzić do powstania różnych chorób, wśród których najpopularniejszą jest oczywiście otyłość.
Sporadyczne jedzenie czekolady nikomu nie zaszkodzi, gdyż dostarczane w ten sposób szkodliwe dla organizmu substancje (np. olej palmowy, tłuszcz kakaowy lub nadmierna ilość cukru), znajdują się w niewielkich ilościach. Nie oznacza to wcale, że należy ją wprowadzić do stałego jadłospisu. Stres oraz jego działanie na ludzki umysł jest więc bardzo zgubny. Warto w takich sytuacjach zachować trzeźwe myślenie i uświadomić sobie, że każdy kęs pączka, czy kolejny chips będą coraz bardziej przybliżać człowieka do nadwagi i otyłości, w których następstwie można zacząć jeszcze poważniej chorować.
Stres jest normalnym czynnikiem i reakcją organizmu na różne sytuacje, ale to od osoby, którą dopada, zależy to, jak sobie z nim poradzi. Jego wpływ na człowieka nie powinien jednak uprawniać do tego, aby za każdym razem rzucać się na śmieciowe jedzenie. Wystarczy prowadzenie aktywnego trybu życia. Wydzielane po treningu hormony sprawiają, że człowiek staje się szczęśliwszy, a przy tym także jeszcze zdrowszy. Niekiedy wystarczy nawet sam spacer, który ukoi skołatane nerwy i pozwoli zaczerpnąć świeżego powietrza.
Z pewnością jedzenie przynosi chwilową ulgę, ale przedłużający się stan, w którym zajadamy stres przyczynia się do pogorszenia samopoczucia oraz kształtowania niezdrowego nawyku.
Warto znaleźć zdrowsze zamienniki radzenia sobie ze stresem, np. medytacja, rysowanie lub trening. Wszystko, co pozwoli na rozładowanie negatywnej energii bez przykrych skutków zdrowotnych.
Jeśli szukasz pomocy we wprowadzeniu zrównoważonej diety skorzystaj z naszych planów dietetycznych:
- PLAN OPTIMAL – zbilansowana i zróżnicowana dieta
- PLAN LITE – lekkostrawna propozycja bazująca na składnikach niskowęglowodanowych
- PLAN OFFICE – plan dietetyczny dla osób pracujących